Dla umarłych smierc jest wybawieniem...
Komentarze: 2
Od kilku dni mam niezłego doła, wlasciwie nie wiem, co ze soba zrobic. Nie potrafie znalezc sposobu, zeby odpedzic od siebie zle mysli. Mowi sie, ze dol musi sam minac, ze nie ma na niego sposobu.Wczoraj zaczelam sie zastanawiac, co moge zrobic, zeby choc na chwile poczuc się troche lepiej... Hmmm... Postanowiłam zaczac pisac bloga. Nie wiem, czy to cos pomoze, ale przynajmniej tu bede mogła podzielic sie z ludzmi tym, co mnie dreczy...
Dodaj komentarz